Prezydent USA Donald Trump zaprosił do Białego Domu Prezydenta Andrzeja Dudę wraz z małżonką. Czy może mieć to związek z ustawą 447?




            Prezydent Andrzej Duda wraz z Pierwszą Damą Agatą Kornhauser-Dudą otrzymali zaproszenie od prezydenta USA do Białego Domu. Zastanawiać może, dlaczego Donald Trump tak nieoczekiwanie postanowił zaprosić parę prezydencką do Stanów Zjednoczonych oraz czy fakt ten nie miał związku z ostatnimi wypowiedziami polityków partii rządzącej na temat wysuwanych przez różne organizacje roszczeń wobec Polski.
            Ze względu na ogromną presję różnych środowisk, przedstawiciele partii rządzącej postanowili wreszcie odnieść się do kwestii zwrotu nienależnego majątku środowiskom, które domagają się tego od naszego kraju. W czasie płomiennych wystąpień m.in. Prezesa PIS-u Jarosława Kaczyńskiego, Premiera Mateusza Morawieckiego czy Ministra MSWiA Joachima Brudzińskiego odnośnie roszczeń, żaden z przytoczonych polityków nie powiedział wprost, iż to przede wszystkim organizacje żydowskie domagają się od Polski nienależnych im pieniędzy. Takie zachowanie prominentnych przedstawicieli partii rządzącej może wskazywać na to, że w dużej mierze ich wypowiedzi są artykułowane po to, aby uspokoić wyborców przed wyborami czy to do Parlamentu Europejskiego czy do Sejmu. Swoje przypuszczenia opieram na tym, iż PIS nie podjęło żadnych działań legislacyjnych i prawnych, aby uniemożliwić zwrot mienia bezspadkowego. Oczywiście, jeżeli takie działania nastąpią, natychmiast sprostuję swoje stanowisko, jednak obecne kroki podjęte przez partię rządzącą, a właściwie ich brak, nie obligują mnie do tego.
            Być może tak odważne wypowiedzi polityków partii rządzącej odnośnie roszczeń, choć nadal nie precyzujące kto się ich domaga, mogły zdenerwować decydentów w Stanach Zjednoczonych, dlatego sam Donald Trump postanowił „zaprosić” do siebie Prezydenta Andrzeja Dudę, aby odniósł się do tej kwestii. Oczywiście, w przestrzeni publicznej zaproszenie głowy państwa wraz z małżonką do Stanów Zjednoczonych przedstawiane jest jako wielkie osiągnięcie oraz sugeruje się, iż może ono dotyczyć zwiększenia bezpieczeństwa Polski i budowy tzw. „Fortu Trump”. Jednak nie wydaje mi się, aby prezydent USA jako sprawy biznesmen zapraszając kogoś do swojego kraju, nie widział w tym możliwości zrobienia interesu.   Przyjęta 24 kwietnia 2018 roku ustawa JUST Act (S.447) przez Izbę Reprezentantów Kongresu USA daje możliwość wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu w kwestii odzyskania majątku dla osób, które nie pozostawiły po sobie spadkobierców. Wspomniana powyżej ustawa zobowiązuje Departament Stanu do przedstawienia w  ciągu 18 miesięcy raportu na temat stanu realizacji w poszczególnych krajach obowiązku zwrotu mienia żydowskiego i regularnego przedstawiania osiągnięć w tym zakresie. Zbliża się zatem czas do opublikowania pierwszego sprawozdania w tej kwestii, więc podejrzewam, iż na Polski rząd prowadzone są obecnie ogromne naciski, aby podjęł działania zmierzające do zwrotu nienależnego mienia organizacjom Żydowskim. Nie od dziś wiadomo, że w Stanach Zjednoczonych istnieją ogromne lobby izraelskie, a zięciem samego Donalda Trumpa jest Jared Kushner- amerykański inwestor i przedsiębiorca żydowskiego pochodzenia.
            Z opublikowanej przez redaktora Stanisława Michalkiewicza notatki jasno wynika, iż pomiędzy Polską a USA prowadzone są rozmowy dotyczące restytucji mienia bezspadkowego. Ponadto z notatki możemy się dowiedzieć, że strona amerykańska oczekuje znaczącego postępu w kwestii restytucji mienia bezspadkowego, co wyraża się m.in. w określeniu kwot finansowych oraz ustanowienia kompleksowego prawa umożliwiającego zaspokojenie roszczeń, a sprawa ta ma być załatwiona już po wyborach mających miejsce w naszym kraju. Na interpelację poselską złożoną przez posła Konfederacji KORWIN Braun Liroy Narodowcy- Roberta Winnickiego zawierającej 14 pytań do Mateusza Morawieckiego odnośnie przytoczonej notatki, Premier na nią nie odpowiedział, a także nikt z prominentnych przedstawicieli PIS-u się do niej nie odniósł.

            Niewątpliwie wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy wraz z Pierwszą Damą w Stanach Zjednoczonych będzie dużym wydarzeniem, zarówno politycznym jak i medialnym. Mam jednak nadzieję, iż zaproszenie Donalda Trumpa nie jest obliczone na domaganie się i wywieranie wpływu na Polskę w sprawie tzw. roszczeń żydowskich, ponieważ gdyby tak się stało, bezpieczeństwo naszego kraju, z racji praktycznie tylko jednego  sojusznika jakim są Stany Zjednoczone może stać pod znakiem zapytania.
             
       Jeżeli doceniasz moją pracę, możesz mnie wesprzeć:


Komentarze