Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Tęczowe piątki - lekcje tolerancji, czy próba przemodelowania społeczeństwa?

Obraz
Od kilku dni w mediach głównego nurtu możemy zaobserwować wzmożone relacje na temat tzw. „tęczowych piątków” które odbył się w ponad 200-stu szkołach w naszym kraju. W mediach o lewicowo-liberalnym przekazie mogliśmy dowiedzieć się, że to świetna inicjatywa, uczy tolerancji i szacunku do drugiego człowieka, natomiast w tzw. mediach publicznych, a trafniej raczej określić je mediami rządowymi narracja wyglądała zupełnie inaczej.   "Tęczowe piątki" Oczywiście nie potępiano w nich zachowań homoseksualnych lub innych preferencji, jednak zaproszeni politycy, eksperci, czy publicyści wielokrotnie stwierdzali, iż na naszych oczach następuje próba stworzenia nowego społeczeństwa, w którym ma dominować zanik wartości, nihilizm i hedonistyczny styl życia. Po części się z tym zgadzam, jednak jest to temat na osobny tekst. Wracając do tematu tzw. tęczowego piątku, a co się z tym wiąże – edukacji seksualnej. Po wejściu Lewicy do Sejmu w przestrzeni publicznej coraz częściej możemy

Władza absolutna deprawuje absolutnie, czyli dlaczego nie popieram już PiS-u

Obraz
Szanowni Państwo, z racji mojej ostatniej aktywności w sieci dostaję wiadomości typu: przez takich jak ty do władzy dojdzie KO i lewactwo (nie będę wspominał o wulgaryzmach). Z tego powodu chciałbym wyjaśnić, dlaczego mając prawicowy światopogląd nie będę głosował na PiS.   Nie ukrywam i nigdy nie ukrywałem, że mam serce po prawej stronie, dlatego odkąd uzyskałem prawo wyborcze starałem się wspierać partie głoszące tego typu wartości. Przez wiele lat popierałem Prawo i Sprawiedliwość, gdyż było mi najbliżej do tej partii; widziałem jak w mediach szczególnie lewicowo-liberalnych Jarosław Kaczyński przedstawiany był niczym Emmanuel Goldstein z powieści Orwella, a gloryfikowano moim zdaniem wątpliwej konduity ludzi z obozu PO-PSL. Po wygranych wyborach w 2015 r. przez PiS bardzo się cieszyłem, gdyż miałem nadzieję, że partia ta postawi zarzuty osobom z jak to nazywał Jarosław Kaczyński - "Układu" i wreszcie dokona szumnie głoszonej przez siebie dekomunizacji. Ale o tym p