Lech Wałęsa proponuje zlikwidować UE!

Lech Wałęsa

            Lech Wałęsa nie przestaje zaskakiwać. Ostatnio w wywiadzie dla jednej z zagranicznych gazet oświadczył, że należy zlikwidować całą Unię Europejską. Chociaż zmienność poglądów i stanowisk Wałęsy ostatnimi czasy stała się normą i nikt zazwyczaj już nie przykuwa większej uwagi do jego słów, to akurat jego obecny stosunek do UE zdążył się diametralnie zmienić od dnia 1 lutego, bowiem wtedy zapewniał, iż „(…)Polacy chcą być w UE”.


                                                                                     Źródło: www.twitter.com/PresidentWalesa

            Chociaż laureat Pokojowej Nagrody Nobla nie wypowiadał się na temat istot pozaziemskich oraz nie wdawał się w kwestię teologiczno-informatyczne, to jednak jego wywiad udzielony szwedzkiej gazecie „Aftobladet” odbił się szerokim echem. Lech Wałęsa ocenił, iż nie podoba mu się obecny kształt Unii Europejskiej oraz ostrzegał kraje takie jak Niemcy czy Francja, że „(…)nie uda się uratować Unii, jeśli państwa członkowskie pójdą tak daleko w różnych kierunkach”. Były prezydent zauważył, że łatwiej jest teraz zlikwidować wspólnotę w jej obecnym kształcie i powołać ją na nowo, a także zapowiedział, że należało by przeprowadzić „casting” na ponowne dołączenie do wspólnoty, w którym powinno się znaleźć 10 specjalnych obowiązków, jakie poszczególny kraj musiał by spełnić, aby ubiegać się o ponowne członkostwo.
            Nie wiadomo, dlaczego Lech Wałęsa tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wygłasza tak rezonujące w przestrzeni publicznej postulaty, które zapewne nie pomogą środowiskom, które są zagorzałymi zwolennikami UE w jej obecnym kształcie, a ponadto zarzucają innym ugrupowaniom działania, zmierzające do opuszczenia wspólnoty. Były prezydent w swoich przemyśleniach i rozważaniach,  zaszedł tak daleko, że większość społeczeństwa nie traktuje jego słów zbyt poważnie. Co więcej, wydaje mi się, że podobny stosunek do jego wypowiedzi mają jego zwolennicy na arenie politycznej, ponieważ nikt z prominentnych liderów opozycji nie odniósł się do wywiadu Lecha Wałęsy udzielonego szwedzkiej gazecie.
            Wydaje mi się, że laureatowi Pokojowej Nagrody Nobla nie podoba się w Unii to, że PIS rządzi. Przepraszam, za taką konstrukcję myślową, ale starałem się odzwierciedlić i wczuć się w tok rozumowania byłego prezydenta. Przedstawiciel plemienia „OTUA” poza ogólnym powiedzeniem, dlaczego nie podoba mu się obecny kształt Wspólnoty, tak naprawdę nie potrafił przedłożyć konkretniejszego powodu do jej zlikwidowania. Wydaje mi się, że Lech Wałęsa jako zagorzały przeciwnik obecnego rządu postanowił i tym razem dać temu wyraz i przebił nawet Prezydenta Andrzeja Dudę, który w wystąpieniu inaugurującym defiladę wojskową na Wisłostradzie, mówił o wpisaniu do Konstytucji członkostwa Polski w UE. Być  może laureat Pokojowej Nagrody Nobla konstruując swoją wypowiedź dla Szwedzkiej gazety pomyślał, iż skoro Prezydent RP chce wpisać przynależność Polski w UE do Konstytucji, to On nie może do tego dopuścić i zaproponował likwidację Wspólnoty. Wspomniane przez Lecha Wałęsy 10 specjalnych obowiązków, jakie poszczególne kraje musiały by spełnić, aby ponownie wstąpić do wspólnoty, zapewne by musiały być skonsultowane i zaakceptowane przez niego. Nie trudno się zatem domyślić, że Polska, takich obowiązków na pewno by nie spełniła.
            Niewątpliwie ostatnie wypowiedzi Lecha Wałęsy nie pomagają środowiskom, które uważają go za mentora i autorytet. Zaproponowany przez byłego prezydenta postulat o likwidacji UE wpisuje się wręcz w narrację i daje paliwo ugrupowaniom eurosceptycznym. Zastanawiam się tylko, czy wypowiedzi Lecha Wałęsy mogą się przysłużyć jakiemukolwiek ugrupowaniu politycznemu, skoro na przestrzeni lat mogliśmy się przekonać, że należy je traktować z przymrużeniem oka.

Jeżeli doceniasz moją pracę, możesz mnie wesprzeć:


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Izraelska firma za 1 mld zł buduje największy w Polsce i drugi w Europie park wodny!